„Rozkręć się dla Tymka"
18.05.2025r.
Organizując to wydarzenie, Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej „Doktorek” włączył się w walkę o życie Tymka Kalaty chorego na dystrofię mięśniową. Na leczenie chłopca potrzebna jest ogromna kwota – ponad 16 milionów złotych, a czas goni, dlatego zwracamy się do każdego, kto to czyta, o pomoc. Można wpłacać pieniądze na zbiórkę dla Tymka m.in. przez naszą wirtualną skarbonkę: https://www.siepomaga.pl/sktr-doktorek Na trzecią niedzielę wyjątkowo zimnego maja, zaplanowaliśmy dwie wycieczki połączone ze zbiórką pieniędzy i piknik na zakończenie, jednak prognozy pogody zmusiły do rezygnacji z tego ostatniego punktu. Pierwsza wycieczka – dla zaawansowanych – wystartowała zaraz po godz. 8-ej. Mimo temperatury zaledwie około 6 stopni i deszczowych prognoz, na starcie blisko 60-kilometrowej trasy stanęło aż 12 osób. Na trasie odwiedziliśmy średniowieczne grodzisko w miejscowości Podnieśno i „ruski rynek” w Mokobodach. O historii odwiedzanych miejsc, jak zwykle z pasją, opowiadała nam siedlecka przewodniczka turystyczna Natalia Zyśk. Przez większą część trasy, pogoda niespodziewanie dopisywała, jednak na ostatnich kilku kilometrach dogonił nas w końcu przelotny deszcz, jednak nie zdołał zachwiać naszych planów i zdążyliśmy wrócić na godz. 13 na start drugiego punktu programu. Na „Wycieczkę rodzinną” na 30 km, stawiło się na starcie 19 osób i ruszyliśmy na szlak przy słonecznej pogodzie. Tym razem odwiedziliśmy Stok Lacki, następnie zatrzymaliśmy się przy boisku klubu sportowego Grodzisk w Krzymoszach. I tu, i tu, swoją bogatą wiedzą historyczną, podzieliła się z nami, jak zwykle niezawodna Natalia. Kiedy ruszyliśmy w dalszą drogę, zaczęło padać. Zatrzymaliśmy się jeszcze tylko na chwilę w Pruszynie i pomknęliśmy dalej w strugach deszczu, chwilami nawet współgrającego z gradem. Do Siedlec dotarliśmy dobrze zmoczeni, i chociaż wyszło słońce, kiedy tylko wjechaliśmy do miasta, to jednak wszyscy mieli już tylko ochotę wrócić do domów. Choć nie podróżowaliśmy jakoś specjalnie daleko od Siedlec, odbyliśmy tego dnia dwie ciekawe wycieczki, obfitujące nie tylko w „atrakcje” pogodowe, ale i nowe znajomości, które są kwintesencją grupowego uprawiania turystyki rowerowej. Serdecznie dziękuję wszystkim śmiałkom za współudział w niedzielnej imprezie pomimo spodziewanych trudnych warunków pogodowych i do zobaczenia na przyszłych naszych wycieczkach. Komandor wycieczki: Radosław Wysocki