baner górny         

"Rajd Majowy. Kazimierz Dolny i okolice"

1-3.05.2009r.

 

W dniach 1-3 maja 2009 r. odbył się kolejny rajd majowy. Tym razem grupa „Doktorków” i sympatyków wyruszyła poznawać okolice Kazimierza Dolnego nad Wisłą. Wyruszyła nas 18 osobowa grupa.

Piątek 1.05.2009 r. Komandor Wojciech zarządził wczesno poranną zaprawę na trasie Siedlce – Łuków o godzinie 4.00. Część grupy postanowiła pokonać tę trasę pociągiem (odjazd o 4.52). Jak się później okazało, był to bardzo dobry pomysł, ponieważ reszta rajdowiczów dołączyła do niej na stacji Siedlce Baza z powodu awarii roweru jednego z kolegów. Następnie udaliśmy się pociągiem (tym razem planowo) z Łukowa do Dęblina. Pokonaliśmy rowerami trasę : Dęblin – Puławy – Janowiec – Kazimierz – Słotwiny.

W Puławach zatrzymaliśmy się przed Pałacem Czartoryskich, gdzie obecnie mieści się Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, w parku znajduje się najstarsze muzeum Świątynia Sybilli. W Janowcu na uwagę zasługuje zamek oraz piękne widoki z Wisłą w roli głównej. Promem przedostaliśmy się na drugi brzeg Wisły do Kazimierza Dolnego. Urocze miasto, ale w weekend majowy bardzo zatłoczone. Na rynku zestawiliśmy rowery i każdy na własną rękę mógł sobie pozwiedzać miasto. Około godz. 18-tej ruszyliśmy do Słotwin- miejsca naszego noclegu.

Sobota 2. 05. 2009 r. Dzień bez dodatkowego bagażu. Przejechaliśmy trasę : Słotwiny –Wąwolnica – Nałęczów – Wąwolnica – Rąblów – Rzeczyca – Skowieszynek – Kazimierz -wąwóz Korzeniowskiego - Góra Kwaskowa - Rzeczyca Kolonia – Słotwiny.

W Wąwolnicy znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej. W Nałęczowie pospacerowaliśmy trochę po parku, posmakowaliśmy wód mineralnych. Z Nałęczowa pojechaliśmy do Rąblowa, która słynie z wyciągu narciarskiego. Przejechaliśmy wąwozem Korzeniowskiego – wrażenia niezapomniane!! Na trasie nie zabrakło awarii w postaci „kapci”, rekordzistą okazał się Patryk. Wieczorem było ognisko…

Niedziela 3.05.2009 r. Grupa można by rzec zdyscyplinowana bo o godz. 9.00 wszyscy gotowi byli do odjazdu. Trasa na dzień 3 to : Słotwiny – Rzeczyca (bardzo urokliwe miejsce) – Witoszyn (równie urokliwe miejsce) – Celejów - Nowy Pożóg –Końskowola – Baranów - Grabów Szlachecki stacja PKP. I tu grupa znów się podzieliła na tych co pociągiem widmem pojechali do Łukowa i dalej bocznymi drogami dotarli wreszcie do Siedlec i na tych, którzy do Łukowa dojechali rowerami a dalej pociągiem.

Ogólnie pogoda nam dopisywała z dnia na dzień było cieplej. Tereny bardzo urozmaicone, dużo podjazdów i zjazdów. Do zobaczenia za rok na Rajdzie Majowym!!

rj1

rm2

rm3

rm4

rm5

rm6

 przycisk a

Dodatkowe informacje

 

Jesteś gościem